Toż nie ma o czym pisać. Nerwówka, spokój, zmęczenie, entuzjazm, smutek, rezygnacja. Bez żadnego schematu, żadnej reguły. Balsam do ciała, krem do rąk, krem nawilżający, lakier do paznokci, pianka do włosów. Tak jak mi się zachce. Kawa, herbata, zupa pomidorowa, kanapka z pomidorem, sałata, makaron. A czasem po prostu się nie chce i jeść. Truskawka, czereśnia, jagody, wiśnie na monitorze. Może być i owocowo. Słońce, deszcz, chmury, tęcza, wiatr. Tego i nawet w tym roku górale nie przewidzą. Muzyka, bez muzyki, głośno, cicho, szum szumiący, cisza nawet i cicha. Jednak cisza. Pójść, nie pójść, załatwić, zrobić, zapłacić, wysłać. Jutro zdecydowanie pójść.
Może pomalować twarz na niebiesko? Jeśli jeszcze nie jest zielona...