• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

B E L I E F

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
25 26 27 28 29 30 01
02 03 04 05 06 07 08
09 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 31 01 02 03 04 05

Strony

  • Strona główna

Archiwum

  • Styczeń 2008
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Styczeń 2007
  • Listopad 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Czerwiec 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003
  • Wrzesień 2003
  • Sierpień 2003
  • Lipiec 2003
  • Czerwiec 2003
  • Maj 2003
  • Kwiecień 2003
  • Marzec 2003
  • Styczeń 2003
  • Grudzień 2002
  • Listopad 2002
  • Październik 2002

Archiwum maj 2005


Bez tytułu

Tracę głos. Węch już okazuje się straciłam. Ale mam jeszcze kilka innych zmysłów i jakoś sobie radzę. A kolejne zwolnienie lekarskie nie będzie mile widziane. W każdym razie mam zamiar to wszystko przetrwać. W sposób jeszcze nieokreślony, nie wiem jakie porównanie byłoby najwłaściwsze, może jak niezbyt rozgarnięty żółw lądowy. A wokół dużo się dzieje i nikt w zasadzie poza mną samą mnie nie żałuje ani oszczędza. Może poza jedną sztuką, która na przekór mojej utracie węchu każe mi zanurzać twarz w kwitnących bzach…

 

17 maja 2005   Komentarze (3)

Bez tytułu

Deszcz szepcze dla każdego inną melodie. Że smutno, że spokojnie, namiętnie, boleśnie… W wiatru szumie odnaleźć się można i zgubić. Się zaplecie na szyi lub we włosach. Otwieram okno i wpuszczam. Woła by podążyć za nim – kolega włóczęga. Kiedy pewności nie brak lubię takie wieczory i noce.

 

04 maja 2005   Komentarze (5)
Belief | Blogi