• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

B E L I E F

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
27 28 29 30 31 01 02
03 04 05 06 07 08 09
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 01 02 03 04 05 06

Strony

  • Strona główna

Archiwum

  • Styczeń 2008
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Styczeń 2007
  • Listopad 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Czerwiec 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003
  • Wrzesień 2003
  • Sierpień 2003
  • Lipiec 2003
  • Czerwiec 2003
  • Maj 2003
  • Kwiecień 2003
  • Marzec 2003
  • Styczeń 2003
  • Grudzień 2002
  • Listopad 2002
  • Październik 2002

Archiwum styczeń 2005


Bez tytułu

Są zapachy, które drażnią. Zapach niektórych mężczyzn w dłoniach, staje się zupełnie niechciany i niepotrzebny, odrzuca. Tak się zdarza. Koc opiekuńczego kolegi przykrywający moje nogi. Może to i głupie ale nie potrafiłam się opanować by nie pójść do łazienki zmyć z palców ten zapach. Ktoś inny pachnie odpowiednio. Ten ktoś na moje milczenie w słuchawce odpowiada „ja też tęsknię”. Chyba rzeczywiście mi Go brakuje, a cała moja cierpliwość to jedynie zagrywka wobec samej siebie.

 

31 stycznia 2005   Komentarze (4)

Bez tytułu

Podobna do wahadła. Niepewności nigdy dość. Nie widział tych łez na „chciał bym żebyś została… na zawsze, na co poranek i co wieczór i co noc”.

Dużo do napisania. Wszystko tak świeże, że wymaga analizy i przemyśleń.

O filmie za to słów kilka. Wiosna – dziecięca beztroska. Mocne, ostre słowa mistrza. Płacz, który zatyka, uderza. Nauka. Lato – miłość, namiętność. Jesień – odpowiedzialność, ucieczka od, powrót do. Zima – powrót, odnajdywanie spokoju. Najpiękniejsza jest prostota. Niech to zabrzmi jak reklama ale naprawdę warto.

 

24 stycznia 2005   Komentarze (2)

Bez tytułu

Konsekwentna to ja nie bywam. Przyrzekam, obiecuje sobie i na tym się kończy. Potem ukradkiem, poza swoimi oczami, w swoim sercu znowu popełniam te same wykroczenia.

Tej delikatnej laleczki z porcelany nigdy nie wyobrażałam sobie ani jako żonę czy matkę. Będzie piękną panną młodą.

 

15 stycznia 2005   Komentarze (5)

Bez tytułu

Przeziębienie w połowie drogi. Ja myślami w ciepłych krajach. A śniegu jak nie było (to co z poniedziałku na wtorek się nie liczy) tak i nie ma.

Najbardziej mi odpowiada moment gdy wychodzę spod prysznica. Ciało wypieszczone przez wodę, pachnące, cieplutkie i świeże.

Prosty żywot prowadzę ostatnio: praca, druga praca, dom, ugotowanie obiadu, papierzyska raz jeszcze, poczta, pomarańczowa gruba książka, kieliszek wina i sen. Znudzi mi się, to zmienię. Gdzieś pomiędzy kolejnym mrugnięciem powiek, pomiędzy kolejnymi łykami, machnięciem długopisem jest i będzie miejsce dla niego. Może bez tęsknoty bym nie istniała…

 

06 stycznia 2005   Komentarze (8)
Belief | Blogi