Bez tytułu
Tak racja alkohol odstawiamy. No na jakiś czas wiadomo. Żołądek też musi odpocząć. Trzeba wziąć się za to co odsuwane z niesmakiem jak najdalej. Jednym słowem się zdyscyplinować. Bo się zatracam w jakiejś otchłani gdzie ni światła, ni dźwięku czystego. I szaro tam i brudno, zgiełk okropny i słowa wyłowić niepodobna, a o ciszy zapomnij. Na początek: snu dawka siedmiogodzinna.