Moje włosy kwalifikują się do fryzjera.
Po grudniowej stłuczce przerażają mnie inne samochody na drodze.
Czekam na zamówiony aparat fotograficzny.
Mam nieustające problemy z zatokami i gardłem.
Mój mężczyzna zadał mi bardzo trudne pytanie już ponad rok temu i do tej pory nie otrzymał odpowiedzi. Co nie przeszkadza nosić mi na paluszku pierścionek otrzymany wówczas.
Zawiąż na głowie kwiecistą chustkę, zabierz karton i kredki, wsiadaj na rower i gnaj na tę łąkę po prawej. Może tam znajdziesz odpowiedź ;-) Sielsko, bezpiecznie i błogo. I nawet jeden facet tam jest - może Twój? ;-)
Dodaj komentarz