• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

B E L I E F

Strony

  • Strona główna

Bez tytułu

„Ranek to najlepsza część dnia. Wtedy dusza pływa. Przez otwarty balkon – słońce. Pejzaż z dźwigami. We mnie osad po wczorajszej lekturze.

Włączam gramofon, nastawiam płytę. Moja dusza pływa w niewiadomych okolicznościach. Jak ładnie… Przez balkon dostają się do pokoju szumy i padają na moją duszę, jak krople wody na gorący piasek. Patrzę przez rzęsy. Rozciągają się przedmioty i kolory. Mgiełka. Jest pięknie. A dusza – pływa.” Dubravka Ugresic

A weekend właśnie się skończył. I nadal brakuje czasu by odetchnąć. Jakby uleciało ze mnie całe życie, energia i witalność. A może to tylko złe wiadomości powodują zniechęcenie i przykrycie marzeń, planów gęstym śniegiem. Świat zewnętrzny nie daje zapomnieć o sobie. Co dzień puka z jakąś niekoniecznie intratną ofertą. Do lata… jeszcze kilka miesięcy. W tej całej burości On szczepi mnie swoim optymizmem. Skutki bywają różne. Od ciemnej skrajności do ponurej cyniczności. Pamiętam kiedy pewien pan doktor leczył moje zatoki. Aplikował mi szczepionki i sprawdzał reakcje. Reakcji nie było, znaczy się oporna i odporna jestem na wszelkie takie wynalazki.

Lubię kłaść ręce na Jego gorącym brzuchu ogrzewając je jak przy ognisku…

 

29 stycznia 2007   Komentarze (3)
solei
05 marca 2007 o 18:10
moje najlepsze chwile ostatnio związane były z wieczorami ; tamte rozkoszne poranki staram się wymazać z pamięci - jestem oporna i odporna na wymazywanie
kasiczka
06 lutego 2007 o 18:59
i kladz je jak najczesciej ,moze ozdrowiejesz:)
harley
29 stycznia 2007 o 20:31
Czyli jest jednak jakaś szczepionka. Taaak, ciepły brzuch... strasznie odległy.

Dodaj komentarz

Belief | Blogi