• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

B E L I E F

Strony

  • Strona główna

Bez tytułu

W końcu wyczekana leniwa sobota. Wśród dźwięków, kobiecych ciepłych głosów, którymi można się otulić, zapachu smażonych pomidorów, czosnku na palcach, huśtania na krześle, spokoju pod powiekami…

 

„Mam kota

na gorącym dachu mojej głowy

on czuwa nad smakiem i kolorem moich nocnych spraw…”

 

05 sierpnia 2006   Komentarze (5)
heartland
06 sierpnia 2006 o 20:31
o rany, jaką mam ochotę na (kolejny) zgryźliwy komentarz... ;-)
harley
06 sierpnia 2006 o 17:17
Wyczuwam dysonans. Niby cieszy Cię zapach czosku, ale marzysz o smoku - połączeniu psa z kotem. Dopiero przy nim czosnek ma pełny aromat.
kasiczka
06 sierpnia 2006 o 10:32
oby wiecej takich sobot
martynia->heartland
05 sierpnia 2006 o 21:42
... może czas się zaprzyjaźnić ... choćby z zapachem czosnku na palcach ... gnębię Cię dzisiaj bardzo?;) ....
heartland
05 sierpnia 2006 o 21:05
oczywiście jest mi to kompletnie obce ale obrazek ładny

Dodaj komentarz

Belief | Blogi