• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

B E L I E F

Strony

  • Strona główna

Bez tytułu

Okoliczne knajpy przyprawiają mnie o klaustrofobiczny nastrój. Koncert niekoniecznie się udał. Złość na deptujących mnie ludzi przysłoniła mi ledwie słyszalną muzykę. I się rozchorowałam. Odleżałam, odespałam… i tym samym przegapiłam parę innych ciekawych imprez. Zresztą to staje się regułą. Choroba o podłożu węszącym imprezy.

Złocisto. Lecz i za zimno… To przez te pory kiedy wychodzę i wracam. Za wcześnie i za późno, żeby złapać słonko.

 

Nie potrafię pisać dedykacji… W szarości tonę nocą bez Ciebie, noc z Tobą wlewając lampkę czerwonego wina w biało czarny telewizor, zapominam, że noc, że świt, że dzień, że noc…

 

07 listopada 2005   Komentarze (3)
heartland
07 listopada 2005 o 21:18
Świetnie... Podlewaj jeszcze kwiatki na telewizorze i bedziesz musiala przypomnieć sobie numer serwisu RTV. Czynny tylko w dzień jakby co ;-p
martynia
07 listopada 2005 o 21:02
...nie potrafisz? czyżby...
jasna_dziewczynka
07 listopada 2005 o 20:52
ciemno gdy wychodzę, ciemno gdy wracam. a ciemność jest ciężka. uginam się.

Dodaj komentarz

Belief | Blogi