Bez tytułu
Niegdyś ktoś nauczył mnie nieufności. Omotał mnie tym dokładnie. Wykorzystał mój analityczny umysł i wpisał w podświadomości duże poczucie zagrożenia i niedowiarstwa w różnych sytuacjach. Ciągle nie radzę sobie z tym.
Niegdyś ktoś nauczył mnie nieufności. Omotał mnie tym dokładnie. Wykorzystał mój analityczny umysł i wpisał w podświadomości duże poczucie zagrożenia i niedowiarstwa w różnych sytuacjach. Ciągle nie radzę sobie z tym.
Dodaj komentarz