• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

B E L I E F

Strony

  • Strona główna

Bez tytułu

... I wszyscy wiedzą jak bardzo cienka jest linia. Jak każda. Jak każda, i nie ma miejsca na matematykę, nieskończoność nie istnieje. Uczyli: limes do nieskończoności, to jak otchłań, w którą spadasz i spadasz i spadasz.... gdzie w zasadzie nie ma dna. Dno jest, nie potrafiłabym znaleźć ani jednej osoby, która się od niego nie odbiła, która go nie dotknęła lub tez na nim się nie rozbiła. Więc jest, mamy pewnik. Kiepski wyznacznik czegokolwiek. Trochę jak poziom morza. Albo utoniemy bo nikt  nie wytrzyma zbyt długo całkiem zanurzony w wodzie albo będziemy "nad". I tak możemy się zanurzać i zanurzać po raz, na krótko, na chwilę, by być później nad ...

 

26 lipca 2004   Komentarze (5)
Muszelka
29 lipca 2004 o 21:13
Ale jak wypłynąć na powierzchnię? A tak poza tym, to nie zalało Cię tam?
evelio
27 lipca 2004 o 23:44
kres...wszystkiego...
F
27 lipca 2004 o 09:36
Kiedyś napisałam to Harley i teraz powtarzam: uwaga na wodorosty.
qe?
27 lipca 2004 o 03:34
ot, zycie
moje_tzw_zycie
26 lipca 2004 o 23:16
dno...nie da sie wszystkiego logicznie wytlumaczyc.zycie na krawedzi...ryzyko

Dodaj komentarz

Belief | Blogi