Bez tytułu
Warkocz zapleść. Ze snów i marzeń. Długi do samej ziemi. Przeplatany wstęgami kolorowymi jak pasy tęczy. Ze słów i ciszy. Z nut czystych jak woda w strumieniu górskim. Wibrujący pod każdym drgnięciem powietrza. Gdzie wiatr, gdzie deszcz, gdzie las, gdzie…
Dzień dobry. Dobranoc.
Dodaj komentarz